Klub Agility de Luks

Gość

Witamy się tutaj;)
Co prawda my nie jesteśmy z Agility de Luks, ale mam do was pare pytań i mam nadzieje, że nas z tąd nie wykopiecie tak do razu ^^"

Może pare słów o nas;)

Więc tak ja vel Anza, całe swoje życie planuje poświecic pracy z psami, bo to równoważnie z Martial Art Trickz jest tym co kocham w życiu najbardziej;) Aktualnie mam jednego bardzo "ciężkiego" psa, który pomimo swoich wad i problemów naprawde jest waspaniały, a przede wszystkim jest najleprzym nauczycielem życia jakiego kiedykolwiek miałam;) No i tak sobie razem pracujemy już od dłuższego czasu;)

Psiak jak nie trudno się domyślić nazywa się Hacker, w lutym skończył trzy lata i jest golden retrieverem (niestety bez rodowodu - był prezentem od rodziców, ja nie popieram "pseudohodowli";/). Pracuje z nim od szczeniaka, zaczynaliśmy w przedszkolu, a od dwóch lat szkole go sama klikerowo. Teraz przygotowujemy się do paru dyscyplin: obedience, taniec, agility, frisbee etc. No i hobbistycznie jeszcze robie czasem troche tropienia użytkowego Wink

...no a teraz do rzeczy Wink

Interesuje mnie czy mogła bym przybyć na jakiś trening porobić sobie zdjęcia - od jakiegoś czasu zainteresowała mnie jeszcze fotografia tych wspaniałych zwierząt "w akcji" Wink

...no i przy okazji chciała bym porozmawiać troche o tańcu z kimś w miare "kompetętnym" Wink

...i pytanie z innej beczki - ma ktoś JAWZ'y do sprzedania - potrzebuje kupić jednego mojemu psiakowi bo mi Wham-O wszystkie już załatwił ^^"

pozdrawiamy wszystkich
Anza&Hacker

Gość · Wysłany: Pon 19:56, 12 Mar 2007 Temat postu:

Hej, hej ! Witamy

Michał&Benek · Wysłany: Pon 19:57, 12 Mar 2007 Temat postu:

Witamy

Marta&Devis · Wysłany: Pon 20:00, 12 Mar 2007 Temat postu:

Witam!
jesli chodzi o taniec- to zdecydowanie pytania do Beaty Laughing

Beata · Wysłany: Pon 20:07, 12 Mar 2007 Temat postu:

Cześć Anza.
Nikogo nie mamy w zwyczaju wykopywac, co najwyzej niekiedy drogi sie rozchodzą, ale to tak niekiedy bywa. Wink

Oczywiscie ze mozesz przyjść porobić zdjęcia i mam nadzieje ze nam je tez udostępnisz Laughing

No i zawsze mozesz wpaść i pogadać, zawsze ktoś się mniej lub więcej kompetentny w czymś znajdzie Mr. Green

Goldeny faktycznie mogą dać do wiwatu, mamy takiego jednego, niestety też z pseudohodowli i niestety mocno problematyczny. Ale chyba nastapił mały przełom i jest troche lepiej. Takze dzieki zaleconej kastracji jest już łatwiej, ale trzeba tez przyznać ze do szkolenia zaczęła sie właczać cała rodzina.

Jawzy ma do sprzedaży niejaki Zyniek i to chyba po 45 zł. Będzie na wystawie w Katowicach. Będziemy się widzieć na flyball. Jak mu prześlesz szybko pieniądze na konto to mozemy odebrać je dla Ciebie w Katowiach.

Gość · Wysłany: Pon 20:51, 12 Mar 2007 Temat postu:

ooo... to naprawde świetnie - zdjęcia na pewno udostępnie, ale nie obiecuje, że będzie to coś specjalnego, bo do tej pory fociłam psy w sporcie tylko raz - wczoraj dokładnie, ale nawet udało mi się złapać ostro psiaki pokonujące przeszkody na agility i niektóre w biegach po piłeczki etc. Laughing

No to bardzo się ciesze, że moge przyjść pogadać - za troche czasu będe współprowadzącym zajecia z tańca na obozie i potrzebuje troche się jeszcze doedukować co do układania już całych układów i tego co jest takie "chwytne" dla sędziego itp. Rolling Eyes

Co do mojego problemowego goldena to kastracja jest myśle mu bardzo potrzebna, bo kiedy jest dużo cieczek robi się dużo bardziej agreswny, a ja dobrze widze, że go ten testosteron i inne takie po prostu roznoszą Sad

...ale niestety kastracja najwcześniej na przełomie października/listopada - po mojej osiemnastce, bo rodzice mi się nie zgadzają na kastracje - przecież to taaaaka krzywda dla pieska, pomimo wszelkich tłumaczeń jak się biedak męczy i jak na niego te cieczki wpływają Crying or Very sad

- ale potem nie będa mieli już nic do gadania Wink

No, a co do JAWZ'a to możesz mi podać jakieś namiary na tego człowieka - wogóle nie kojarze go z nikąd ^^" No i taki drobny dopisek, że chciała bym mieć niebieskiego, bo te żółte wyglądają nie estetycznie jak się je troche poużywa - to mam nadzieje, że będzie możliwość wziąć tą wersje koloru Laughing

p.s. jeszcze nie miałam okazji wam powiedzieć, że od zawsze bardzo mi sie podoba wasze logo Cool

Beata · Wysłany: Pon 21:06, 12 Mar 2007 Temat postu:

Jawzy:
http://www.agilitydeluks.fora.pl/viewtopic.php?p=2984#2984
Argumenty za kastracja ( daj do poczytania rodzicom, nie jesteś jedyna która jest w trakcie przekonywania, lub ma to za sobą )
http://www.agilitydeluks.fora.pl/viewtopic.php?t=160&start=0

A w jakiejś gazecie było że testosteron obniża intelekt Twisted Evil

Jakby co mamy namiar na dobrego weterynarza, pies juz na drugi dzień biega i nie wie ze cos mu brakuje. Wink

A z tańcem, moze byś nagrała jakiś układ do muzyczki i dała na forum

Gość · Wysłany: Pon 21:18, 12 Mar 2007 Temat postu:

Za namiar na JAWZ'a jeszcze raz baaardzo dziękuje! Laughing

Co do kastracji, to moim rodzicą to sie z deka kłuci z religią i to głowny powód, dlaczego są nieprzetłumaczalni, bez względu na argumenty chociaż mam ich setki, ale jakoś przetrwam jeszcze to pół roku Wink

No, a jeśli chodzi o taniec to kiedyś tam (w styczniu) siostra mnie nagrała jak się bawiłam z pieskiem pro tanecznie, to mam z tego na razie takie coś:
http://youtube.com/watch?v=WG6pCf1S7PA
Poza tym co na filmie robiłam jeszcze z małym krok hiszpański, niestety tylne łapy chodzą raczej normalnie, nie wiem jak jak ich nauczyć? Rolling Eyes

No i ukłon oczywiście mamy ładny, a nie to coś co tam na końcu było Wink

Poza tym cofanie, przeskakiwanie przez plecy i zaczęte przez ręce Laughing

No i inne warianty slalomu i takie tam jeszcze jakieś inne duperele Smile

Beata · Wysłany: Pon 21:24, 12 Mar 2007 Temat postu:

No tak ale według religii pies nie ma duszy, wiec nie podlega boskim przykazaniom dla człowieka:wink:
Wstaw filmik do tematu taniec z psem w różnościach to sobie o tym wykonaniu podyskutujemy Wink

Czy to przypadkiem nie są okolice Sepa Sarzyńskiego?

Gość · Wysłany: Pon 21:29, 12 Mar 2007 Temat postu:

No, ależ oczywiście, że Sępa jest tam w tle - ja właśnie mieszkam przy tym parku i bardzo lubimy odwiedzać sklep Dany, aczkolwiek raczej jak jej nie ma, bo Hacker z Nikitą na siebie coś burczą Sad

...no, a filmik już wrzucam do podanego wątku - oczywiście wiem, że to wykonanie to tragedia, bo pies był jakiś rozkojarzony i taki "mało zajarany" pracą jak na niego - ale jak jest ciepło, to on tak już ma Wink