Forum Klub Agility de Luks Strona Główna Klub Agility de Luks
Forum Klubu Agility de Luks z Wrocławia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Seminarium dla poczatkujacych

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Klub Agility de Luks Strona Główna -> IPO Seminaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 10:35, 18 Sty 2007    Temat postu: Seminarium dla poczatkujacych

A moze udaloby sie zrobic seminarium dla poczatkujacych. Jak do tej pory seminaria byly na b. wysokim pozziomie i adresowane przede wszystkim do...elity, ktorra jak wiemy nie jest zbyt liczna. Osobiscie uwazam, ze bez szerokiego zaplecza, bez wyksztalcenia kultury sportowej daleko nie zajedziemy. We wrzesniu bylo takkie seminarium dla hovawartow w Tulcach z Dunczykami. Na 25 psow, wspolpracy z pozorantem odmowil...jeden. Tyle, ze Torsten pracowal nieco inaczej, caly czas usmiechniety od ucha do ucha, widac, ze swietnie bawil sie z psami, a nie tylko udawal. Kazdy dostal cenne uwagi w jaki sposob podchodzic do swojego psa. Ja bym widziala wiecej tego typu imprez, w ktorych braliby udzial rowniez pozoranci. No bo od 'rozgryzania' (nie wiem jak to sie po polsku nazywa) szczeniaka czesto zalezy cala jego przyszla kariera. Jeden blad i...po ptakach
Powrót do góry
Beata
Instruktor



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 2705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ** Wrocław

PostWysłany: Czw 15:57, 18 Sty 2007    Temat postu:

Myśmy jak organizowali seminaria to zawsze psy były w różnym wieku, od 10 tyg szczyli. Przynajmniej wtedy można poznac jak pracować na jakim etapie.
Były też robione licencje pozorantów i wtedy kazdy miał szanse spróbowac pracy z psem. Jednak z punktu widzenia kursantów to kazdy woli, aby z jego psem pracował szkoleniowiec do któego sie przyjeżdza.
Niestety osobiście tez bym nie miała do kazdego pozoranta zaufania. Raz widziałam już jak pzorant przyjął jak beton, maline która i tak nie była mocna a po tym już odechciało jej się łapać rekawa. Zreszta takich przypadków było parę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:24, 28 Sty 2007    Temat postu:

Moje zdanie na temat seminarium jest następujące: Mam pewną wizję jak powinno wyglądać seminarium z prawdziwego zdarzenia. W końcu osoba, które robi takie seminarium bierze za to pieniądze i to nie małe, a my za to płacimy. Seminarium z prawdziwego zdarzenia to było np seminarium z Dr Raiserem. Nie byłem na tym seminarium (bardzo żałuję), ale słyszałem wiele z opowiadań oraz widziałem kasetę z tego seminarium. Raiser pokazywał tam swoje metody, swój styl, jak on robi obronę. Mówił teorię i pokazywał praktyczne przykłady zastosowania tego. Płyty o metodach szkolenia Bernarda Flinksa są nagrywane z seminariów jakich udzielał w USA. Jego metody to maksymalne nahręcenie psa na piłkę i wykonywanie wszystkich ćwiczeń w stanie największego pobudzenia u psa. Pokazywał to na swoim psie efekt końcowy i wygladało to naprawdę imponująco. Jak pokazywał jak robi aportowanie, to ćwiczenie to rozkładał na czynniki pierwsze. Pokazywał dwa sposoby aportowania motywacyjnego: jeden na piłkę, drugi na koziołek w zależności od typu psa. Flinks pokazał swój własny styl pracy w posłuszeństwie, podobnie zresztą jak Raiser w obronie. Po obejrzeniu płytki Iwana Baolabanowa również odniosłem wrażenie, że ma swój styl, daje on seminaria w USA i pokazuje swoje specyficzne metody pracy, praktycznie to co możemy zobaczyć na płytkach. Krótko mówiąc każdy z nich dając seminarium miał jakiś plan. Plan co na takim seminarium pokazać i jaki aspekt szkolenia zademonstrować. Nie chodzi o to, aby zaprosić jakiegoś szkoleniowca, nawet i sławnego, a ten przyjeżdża bez żadnego planu, jakby "w biegu" i całe seminarium ma polegać na zadawaniu pytań i rozwiązywaniu problemów z psami przewodników, jeśli ktoś takowe ma. Tak to i ja potrafię, nawet nie tylko ja, ale i wiele osób w Polsce, które są juz na jakimś tam poziomie średnim. Nawet Duszan Majtas jak przyjechał do Polski to było wiadome jaki aspekt obrony będzie omawiany np oszczekanie jako najtrudniejszy element w obronie. Pokazał on nswoją własną metodę jak on to robi (swój styl), a potem korygował psy przewodników przy oszczekaniu itd. Podsumowywując, każdego szkoleniowca, którego się zaprosi, to trzeba z nim ustalić jakiś plan co bedzie zawarte i omawiane w danej dziedzinie, niezależnie czy to będzie seminarium z posłuszeństwa, obrony czy śladów, aby nie było gadki o wszystkim i o niczym. Taką ja mam wizję jak powinno wyglądać prawdziwe seminarium, za które przecież my wszyscy płacimy, ale to tylko moja wizja i inni mogą się z tym nie zgadzać i ja to szanuję.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Klub Agility de Luks Strona Główna -> IPO Seminaria Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin